tag:blogger.com,1999:blog-6023294014319762145.post8013593749500024087..comments2023-10-20T12:13:16.976+02:00Comments on Oczy w Ogniu ● Z gracją, stale rosnę w siłę: Rozdział 12Olga S. Neilwoodhttp://www.blogger.com/profile/15869370995032987100noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-6023294014319762145.post-21279061000217297752016-12-19T08:41:19.451+01:002016-12-19T08:41:19.451+01:00Cholera, miałam na weekendzie, jak będzie mnie ucz...Cholera, miałam na weekendzie, jak będzie mnie uczelnia nudzić, no i co? XD Tak wiem, jestem nieslowna, ale już jestem! <br />I zazdroszczę Ci. Na wstępie powiem. Nie dodawałaś nic troszkę czasu, a i tak masz wiernych czytelników, którzy przyszli czytać, a moi mnie opuścili, mam tylko jedną ;-; <br /><br />Podobała mi się scena z Connem. Jakoś zaczynam się do niego bardziej przekonywać, bo z początku wolałam tajemniczego pana, ale jak się okazuje, chyba Conn jest lepszy, łagodniejszy i milszy, za to Kath jest niedostępna cały czas i taka wydaje się beznamiętna ;x <br />I po co jej ten chip? To mnie zastanawia najbardziej! <br /><br />Zdenerwowany Joys... Ale o co chodzi z tą akcją? O ile dobrze pamiętał, wrócił po swoją ekipę, a oni wybrali się na jakąś misję. Może coś więcej? *.* <br />Fajne jest to porównanie dwóch światów, bardzo podoba mi się takie zestawienie. Wiemy, komu jak się żyje i poznajemy zasady świata, który sobie wymyśliłaś w tym opowiadaniu :D <br /><br />Co się dzieje z tym Joysem, u licha? Nie rozumiem typka, ale chyba zrobisz z niego jakiś czarny charakterek, co? ;) Coś mi się tak wydaje, że nieźle namiesza :D <br /><br />Ech... no cóż. :x To już koniec, więc posyłam pozdrowionka i weny życzę do kolejnego rozdziału! <3 <br />http://further-life.blogspot.com/Agnieszka Nowakhttps://www.blogger.com/profile/09248208084417065046noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6023294014319762145.post-12772721977786075542016-12-14T12:35:55.375+01:002016-12-14T12:35:55.375+01:00Hej, bardzo dziękuję, że jednak wpadłaś i chciałaś...Hej, bardzo dziękuję, że jednak wpadłaś i chciałaś podzielić się ze mną swoimi wrażeniami. :)<br />Co do fabuły to mam dosyć obszerny plan i uwierz, że pod tym względem na pewno akcja nie siądzie. :)<br />Fajnie, że lubisz chłopaków, ja też mam do nich jakąś słabość. Co, do Kath, to wiem, że muszę nad nią popracować. Właśnie na tym polega ta technika behawiorystyczna, że omija się opis uczuć, który jest uzupełniany przez czysto fizyczne reakcje. Cały czas nad tą metodą pracuję i raz wychodzi lepiej, raz gorzej.<br />Dziękuję Ci pięknie za przeczytanie i mam nadzieję, że jeszcze wpadniesz, gdy opublikuję kolejny rozdział. Postaram się też wejść do Ciebie i bliżej zapoznać się z treścią.<br />Pozdrawiam! :)Olga S. Neilwoodhttps://www.blogger.com/profile/15869370995032987100noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6023294014319762145.post-69701040279808808032016-12-14T10:25:43.243+01:002016-12-14T10:25:43.243+01:00Wpadłam zachęcona spamem jaki zostawiłaś na moim b...Wpadłam zachęcona spamem jaki zostawiłaś na moim blogu i muszę przyznać, że twoje opowiadanie jest ciekawe. Po przeczytaniu jednego rozdziału chce się czytać kolejne. Pozdrawiam. <br />lenaskolowska.blogspot.comLena Skołowskahttps://www.blogger.com/profile/01499320459100517703noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6023294014319762145.post-340027818421265822016-12-13T18:18:17.923+01:002016-12-13T18:18:17.923+01:00 Zostawiłaś reklamę w spamie, więc jestem! Szybko ... Zostawiłaś reklamę w spamie, więc jestem! Szybko machnęłam wszystkie rozdziały, czytało mi się je lekko i przyjemnie. Pisane są w sumie pod tą modę Igrzysk Śmierci (1 osoba), ale czuć w tym też twój własny styl. To jak wybiegłaś w przód z naszą historią jest bardzo ciekawe i dość przemyślane. Sam pomysł na razie wydaje się w porządku, chociaż nie wiem, co mogłoby się dalej dziać z uciekinierami, więc mam nadzieję, że akcja ci nie siądzie. <br /> Polubiłam braci Wood, są wyraźnie zarysowani i przyjemnie się o nich czyta. Z kolei Kath początkowo wydawała mi się odpowiedzialną dziewczyną, która dba o ojca i chociaż nie jest w strachliwa, to nie jest w tej odwadze jakaś zarozumiała. Niestety z rozdziału na rozdział irytowała mnie coraz bardziej i okazywała się właśnie zupełnie inna. Nie wiem, czy ma być taka nieprzyjemna czy tylko ja ją tak odbieram.<br /> Fajnie wyważyłaś opisy i akcję, bo piszesz tak, że nie nudzisz, ale też nie pomijasz ważnych elementów. Ale zabrakło mi trochę tego, co się dzieje w głowach bohaterów. <br /> Bywały takie momenty, że dialogi wydawały mi się sztuczne, ale pewnie już po prostu się czepiam, żeby nie było, że ci za bardzo słodzę xD<br /> Ale ogólnie tematyka i opowiadanie jako całość bardzo przypadły mi do gustu i z chęcią wrócę na kolejny rozdział! ^^ Te kilka słów krytyki rzucam tylko po to, żebyś je przemyślała, ale być może wcale nie mam racji, bo opowiadanie jest naprawdę niezłe i to, o czym mówiłam wcale jakoś nie wybija z rytmu czytania. <br /> Zapraszam również do siebie: http://dzien-ostatni.blogspot.com/<br />Janehttps://www.blogger.com/profile/09452075313796461217noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6023294014319762145.post-70989120371934369312016-12-12T22:54:29.526+01:002016-12-12T22:54:29.526+01:00Hahaha dzięki Cleo za poprawki, nie wiem co mi się...Hahaha dzięki Cleo za poprawki, nie wiem co mi się stało, że tak napisałam :D Zaraz to ogarnę! <br />Wiesz, czasem trzeba jakąś nudniejszą notkę wstawić, żeby nie było jakiegoś oczopląsu od nadmiaru akcji. :) <br />Cieszę się jednak, że coś Ci się spodobało, no i że w ogóle wskoczyłaś, by przeczytać. Buziaki! xxOlga S. Neilwoodhttps://www.blogger.com/profile/15869370995032987100noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6023294014319762145.post-9213779789947379162016-12-11T16:59:20.363+01:002016-12-11T16:59:20.363+01:00Zobaczyłam w jednym miejscu "kontem oka"...Zobaczyłam w jednym miejscu "kontem oka" - zabolało xD Poza tym w pierwszym zdaniu pewnie ma być "od zarania dziejów".<br />Bohaterowie się rozdzielili i jak część o Kath, Connie i Cleytonie (zmienia Ci imię na Clayton w środku treści) jest dość spokojna i odrobinę nudna, tak część o Joysie - co Ty dla niego wymyśliłaś? <br />Opisy jak zwykle plastyczne, kwestie nie są sztuczne. Czytało się miło :)<br />Witaj po prawie trzech miesiącach!<br />Czekam na nn ^^<br />Pozdrawiam! :)Cleo M. Cullenhttps://www.blogger.com/profile/16073020639536078062noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6023294014319762145.post-71061297502830211862016-12-11T13:48:32.167+01:002016-12-11T13:48:32.167+01:00HEJ! DZIĘKI, ŻE POŚWIĘCIŁAŚ TE KILKA MINUT, ABY TU...HEJ! DZIĘKI, ŻE POŚWIĘCIŁAŚ TE KILKA MINUT, ABY TU ZAJRZEĆ. CIESZĘ SIĘ, TEŻ ŻE ZISTAWIŁAŚ KILKA SŁÓW OPINII. POZDRAWIAM! XXOlga S. Neilwoodhttps://www.blogger.com/profile/15869370995032987100noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6023294014319762145.post-7905118365994475302016-12-11T12:57:02.128+01:002016-12-11T12:57:02.128+01:00Hej ^^
Tak jak mnie prosiłaś wpadłam (wcale motyw...Hej ^^<br /> Tak jak mnie prosiłaś wpadłam (wcale motywacje nie było to, że jako jedna z niewielu potrafisz czytać ze zrozumieniem to, co napisałam w spamie. WCALE).<br /> Po pierwsze bardzo mi się podoba Twój styl pisania. Jest taki... no.... Az słów braknie XD Wydaje mi się być bardzo przemyślany. Opisy postaci i ich emocji są bardzo interesujące, a sam początek jest ciekawy. Bardzo dobre przemyślenie nad porankiem.<br /> Szczerze mówiąc nie do końca jeszcze wiem o co chodzi, ale może dlatego, że dopiero co tu wpadłam. Ale pewnie będę tu wracać, choć szczerze, rzadko kiedy czytam takie opowiadanie. Mimo wszystko życzę weny ^^<br />Sonia <3Soniahttps://www.blogger.com/profile/01652937781327448960noreply@blogger.com